Po przeczytaniu "Utraty" nie mogłam się doczekać kiedy przeczytam historię jednego z drugoplanowych bohaterów tej powieści - Gabe. Wydawał się być poukładany, ale wydał mi się też tajemniczy i rzeczywiście to chłopak skrywający mnóstwo sekretów, które nigdy nie powinny wyjść na światło dzienne.
"Toxic" to książka o błędach popełnionych w przeszłości, o tym, jak stawić im czoła i uporać się z tym co już minęło. Nie spodziewałam się, że będzie to książka pełna, aż tak wielu mądrych, życiowych refleksji, które podczas lektury same się nasuwały. "Utrata", była świetna, ale "Toxic" to według mnie istne arcydzieło!
Druga część serii "Zatraceni" wydała mi się jeszcze bardziej dopracowana niż tom pierwszy. "Utrata" bywała czasami troszkę zbyt mocno przesłodzona, przynajmniej według mnie, z kolei w "Toxic" nie było już tak cukierkowo.
Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów by opisać tę piękną książkę, wszystkie wydają mi się być niewystarczające, bo "Toxic" to dla mnie naprawdę fenomen! Powieść pełna emocji, które targały mną cały czas. Wzruszająca, czasem wywołująca uśmiech na twarzy. W pewnym momencie nawet w moim oku zakręciła się łza.
Autorka pisze w ciekawym stylu, czyta się w zastraszająco szybkim tempie, nie spodziewałam się, że powieść ta, aż tak mnie pochłonie, dlatego radzę Wam, jeśli macie w planach tę książkę, lepiej zarezerwujcie sobie na jej czytanie trochę wolnego czasu, ponieważ nie będziecie mogli się oderwać!
Bohaterowie również byli interesujący. Z ogromnym zaciekawieniem śledziłam ich losy i niejeden raz otwierałam usta ze zdumienia, trzeba przyznać, że autorka miała ciekawy pomysł i myślę, że swój potencjał naprawdę w pełni wykorzystała. Cieszę się również, że jako postaci drugoplanowe pojawili się tu Wes i Kiersten, których bardzo polubiłam w pierwszym tomie.
"Toxic" można czytać jako samodzielną powieść, ale jeśli zamierzacie kiedyś sięgnąć po "Utratę", to radzę właśnie od niej rozpocząć przygodę z tą serią, dlatego, że w "Toxic" pojawiają się fragmenty, które ujawniają treść pierwszego tomu, myślę, że nie jest to żadna wada, jednak, wydaje mi się, że lepiej rozpocząć od "Utraty", chyba, że rzeczywiście "Toxic" miałoby być czytane jako samodzielna powieść.
"Toxic" zdecydowanie Wam polecam! Jest to niezwykle ciekawa i emocjonująca książka, o której po prostu nie da się zapomnieć!
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Feeria Young!
Kolejna niesamowita recenzja tej ksiażki!
OdpowiedzUsuńMyślę, że "Toxic" w pełni na nie zasługuje :)
UsuńJestem strasznie ciekawa Utraty musze po nią koniecznie sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki, abyś przeczytała ją jak najszybciej :)
Usuń"Toxic" od początku wydawała się ciekawsza, no i raczej... Nie tak dziwna jak "Utrata", już z tej recenzji można to wywnioskować.
OdpowiedzUsuńEhh i okładka ♥
"Utrata" nie była, aż taka dziwna, po prostu momentami zbyt przesłodzona.
UsuńNaprawdę okładka Ci się podoba? Jest to jedna z nielicznych rzeczy, która mi właśnie nie przypadła do gustu, no ale każdemu podoba się coś innego ;)
Dużo recenzji tej książki ostatnio. Nie wiem jednak, czy jestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Myślę, że warto spróbować :)
UsuńKsiążka totalnie niesamowita! :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Zdecydowanie! :D
UsuńMam w planach tę książkę. Tyle dobrego naczytałam się o tej książce.
OdpowiedzUsuńMyślę, że wszelkie dobre opinie, naprawdę należą się tej książce :)
Usuńpo pozycję na pewno nie sięgnę, bo Utrata była bardzo, bardzo słabą książką :)
OdpowiedzUsuńDla mnie "Utrata" była wspaniałą książkę, a "Toxic" jeszcze lepszą, ale każdy ma inny gust ;)
UsuńMnie również Toxic zaszokowało totalnie! fenomenalna powieść! Oby więcej takich wpadało w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńO, tak, "Toxic" zapisało się w gronie moich ulubionych książek, z pewnością długo o niej nie zapomnę ;)
UsuńWydaje się mocno interesująca..
OdpowiedzUsuńChyba sięgnę po pierwszą jak i drugą część! :)
Jest wspaniała, pierwszą część również polecam! :)
UsuńMuszę koniecznie sięgną po te książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Tak, zdecydowanie! :)
UsuńSerce mi się raduję jak czytam Twoją recenzję. Mnie również ta książka urzekła bez reszty.
OdpowiedzUsuńPowieść naprawdę niesamowita, jedna z lepszych jakie ostatnio czytałam :)
UsuńO chyba sie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie będziesz żałować ;)
UsuńSkuszę się, dużo osób zachwala tą książkę :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie wszystkie pozytywne opinie są w pełni zasłużone, bo to naprawdę wspaniała książka :)
UsuńSłyszę o tej książce po raz pierwszy. Chyba powinnam ją przeczytać, twoja recenzja mnie zachęciła. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://wer-pozeraczkaksiazek.blogspot.co.at/
Bardzo się cieszę w takim razie, a po książkę naprawdę warto sięgnąć ;)
Usuń