Początek książki nie bardzo przypadł mi do gustu, zdenerwował mnie Woods, którego w "O krok za daleko" uważałam za świetnego, bardzo opiekuńczego faceta, tymczasem na początku zależy mu tylko by zaliczyć jednorazowy "numerek" i zapomnieć, wtedy wszystko co o nim wcześniej myślałam, zmieniło się. Całe szczęście już po kilku rozdziałach na nowo polubiłam Woodsa, stał się tym samym opiekuńczym chłopakiem, którego miałam okazje poznać w "O krok za daleko".
Popełniłam mały błąd sięgając po "Przypadkowe szczęście" od razu po lekturze "O krok za daleko" - powinnam najpierw przeczytać wszystkie trzy części o Blair i Rashu, dopiero potem sięgnąć po historię Delli i Woodsa, ja niestety zamiast tak właśnie zrobić, po "Przypadkowe szczęście" sięgnęłam już teraz - cóż mój błąd. Wam jednak radzę najpierw przeczytać trylogię o Blair i Rashu, a dopiero potem zabierać się za "Przypadkowe szczęście", ponieważ ja niepotrzebnie sobie zaspojlerowałam (nie zmienia to jednak faktu, że koniecznie muszę przeczytać pozostałe części "O krok za daleko"!)
Przyznam, że nie sądziłam, iż książki Abbi Glines, aż tak wciągają! Czuję ogromny niedosyt, dlatego koniecznie muszę przeczytać kolejne powieści tej autorki! Nie mam pojęcia jak Glines to robi, ale już po raz drugi sprawiła, że emocje mną zawładnęły! Powieść z pozoru prosta, jednak skonstruowana tak, że nie sposób się od niej oderwać! Kiedy już miałam odłożyć książkę na moment, zakończenie rozdziału tak mnie zaskakiwało, że odłożenie powieści choć na chwilę nie dałoby mi spokoju. Podobała mi się narracja prowadzona naprzemiennie przez Dellę i Woodsa - według mnie jest to świetny pomysł, dzięki któremu można poznać uczucia obu bohaterów.
Książka ta na pewno przypadnie do gustu wielbicielom erotyków, bo mimo iż nim nie jest, zawiera dość dużo scen erotycznych, jednak nie opiera się wyłącznie na nich. Powieść opowiada o prawdziwej miłości, takiej dla której jest się wstanie poświęcić bardzo wiele. Chyba właśnie dlatego "Przypadkowe szczęście", aż tak przypadło mi do gustu, mimo iż fabuła jest dość prosta, to jest jednocześnie piękna! Jak widać czasem nie trzeba skomplikowanej fabuły by uszczęśliwić czytelnika, tak właśnie stało się w moim przypadku, jestem całkowicie zauroczona tą książką!
"Przypadkowe szczęście" to powieść, przy której czytaniu zdecydowanie nie można się nudzić. Akcja pędzi do przodu jak burza, a każdy rozdział wywołuje mnóstwo emocji. Wciąga bez reszty i pozostawia w oczekiwaniu na kolejny tom. Nie mogę się już doczekać kiedy przeczytam kolejne książki Abbi Glines, a Wam bardzo gorąco polecam "Przypadkowe szczęście"!
Za możliwość przeczytania książki, bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwo Pascal!
Sama nie wiem, książka nie wydaje się zła, ale jest da moim ramieniu taki mały diabełek, który mi podpowiada, żebym nie kupowała tej książki :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Mamy chyba tego samego diablika ;)
UsuńEch, nie przepadam za erotykami ; /
OdpowiedzUsuńhttp://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/
Muszę się kiedyś przekonać, czy książki tej autorki rzeczywiście tak wciągają :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej autorki, ale piszesz o niej bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna chcę przeczytać coś tej autorki :) Jeszcze nie zadecydowałam, za którytytuł najpierw sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Insane z http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/
Skoro książki tej autorki tak wciągają, to kiedyś po jakąś sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńhttp://biblioteczka-eileenjoy.blogspot.com/
Książkę już czytałam i mnie się bardzo podobała.
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie książki autorki i więcej nie dam rady...
OdpowiedzUsuńHmm... na obecną chwilę chyba sobie ją daruję. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Nazwisko autorki obiło mi się o uszy, a skoro jej powieść wypadła tak dobrze, to chętnie się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
Czytałam pierwszą część i na niej poprzestałam. Raczej wątpię abym sięhnęła po kontynuację.
OdpowiedzUsuńChyba zrobię tak jak radziłaś i najpierw przeczytam trylogię o Blair i Rashu a jeśli mi się spodoba to sięgnę po "Przypadkowe szczęście" ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Pogubiłam się co było najpierw a co później, ale autorką się zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńHej jak tak ni z gruchy ni z pietruchy o romansach nie będę pisać, ale o niespodziankach tak :) Dla Ciebie ode mnie ;D tutaj --> http://pani-poczytalna.blogspot.com/2015/08/4-liebster-award.html
OdpowiedzUsuńUh, romans :D Jestem antyromansowa xd
OdpowiedzUsuńOczywiście mam w planach :3
OdpowiedzUsuńCiekawa książeczka i bardzo fajna recenzja :D
OdpowiedzUsuńhttp://skrytaksiazka.blogspot.com/
Me gusta! i kolejna książka, która wpisuję na listę "must have" :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/
Czytałam tą i jej kontynuację, fantastyczne! Wciągają i to bardzo, ciężko się oderwać . :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam dosiebie, tylkomagiaslowa.blogspot.com
Nie jestem pewna, choć masz dar przekonywania :)
OdpowiedzUsuń