Sara i jej rodzina z dnia na dzień staje się bogata. Dostają duży spadek od mężczyzny, którym zajmował się tata Sary. Akcja książki toczy się już gdy są bogaci. Sara uczy się w szkole na Kociej, wszyscy którzy tam uczęszczają znacznie różnią się od dawnych kolegów Sary, dlatego też postanawia ona odnowić stare kontakty, spotyka się z Beatą, która wkrótce próbuje ją zeswatać z pewnym chłopakiem, w tym czasie Sarze nawarstwiają się zaległości w szkole, w domu brat zachowuje się dziwnie, a rodzice się kłócą. Jak Sara poradzi sobie z licznymi problemami?
Z wielką chęcią sięgnęłam po kolejną książkę z serii "Miętowej", jak można się spodziewać, i tym razem się nie zawiodłam. Spotykamy tu kolejny raz bohaterów poprzednich części między innymi Dorotę i Kamilę (z książki "Kiedyś na pewno") oraz Kicię, Nataszę, Hadriana oraz Ludwika ("Ogon Kici") Chyba najbardziej ucieszyłam się, że jedną z postaci jest tu Ludwik, nie wiedzieć czemu bardzo polubiłam już w "Ogonie Kici", a i tu zdobył moją sympatię.
Ewa Nowak, ma bardzo lekkie pióro, o czym można się przekonać w każdej jej książce, z łatwością opisuje problemy, do tego bardzo realistycznie. Tu pokazuje nam, że i zamożni ludzie mają kłopoty. Chociażby Sara, która ma masę projektów do oddania, codziennie przebywa inny, w końcu zarywa noce by oddać je w terminie, a nauczycielka do tego nie jest usatysfakcjonowana. Jej brat z kolei nie pokazuje innym, że jest bogaty, chodzi do szkoły w najgorszych ubraniach, a śniadanie owija kilka razy w ten sam papier.
Jak zwykle nie brakowało humoru, szczególnie bawiły mnie wypowiedzi Ludwika i Beaty. Z początku Beata denerwowała mnie, ale pod koniec chyba nawet ją polubiłam, jest ona z reszta dość dziwną według mnie postacią, raz dogaduje Sarze, a kolejnego dnia zachowuje się zupełnie inaczej.
Myślę, że warto sięgnąc po "Rezerwat niebieskich ptaków", a także po inne książki Ewy Nowak, nie dość, że można się rozluźnić, to jeszcze zawsze z jej książek płynie jakiś morał. Jeśli ktoś jeszcze nie zna książek tej pisarki, niech koniecznie się z nimi zapozna!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Myślę, że książki Ewy Nowak idealnie sprawdzą się jako lektury dla nastolatek. Mądra, zabawna, a zarazem wartościowa treść zawsze jest godna polecenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj tak, same atuty! :)
UsuńCzytałam, ale już jakiś czas temu :) Mam jeszcze w planach wrócić do całej tej serii :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Ja póki co planuję skończyć czytać całą serię :)
UsuńPrzyznam szczerze, że nie czytałam nic tej autorki, ale może jak wreszcie się bardziej przekonam do polskich autorów to może sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat polskich autorów lubię, a książki tej autorki w szczególności, dlatego polecam Ci przeczytać jakąś książkę z serii "Miętowej" :)
UsuńWidzę, że ta autorka wie jak dotrzeć do młodych. W szkolnej bibliotece migiem nikną jej wszystkie książki ;)
OdpowiedzUsuńTak? U mnie w bibliotece książki tej autorki leżą na półce i niewielu je wypożycza, a szkoda ;)
UsuńBardzo cenię sobie twórczość Ewy Nowak :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :D
UsuńHej! Zostałaś nominowana do LBA Tag :) Więcej informacji na moim blogu:
OdpowiedzUsuńzakochana-w-czytaniu.blogspot.com
Chętnie wzięłabym udział, ale już raz odpowiadałam na te same pytania w tym właśnie tagu :)
UsuńA ja nigdy po tę autorkę nie sięgnęłam... Wstyd i zdziwienie, ale cała prawda :) muszę to nadrobić, choć niekoniecznie zacznę od tej książki
OdpowiedzUsuńMyślę ze nie będziesz żałować. Każda książka Ewy Nowak jest świetna, ale fakt są lepsze od tej :)
UsuńNie wiem, jakim cudem, ale jeszcze nie słyszałam o tym tytule i byłam zdziwiona, że "Rezerwat..." jest autorstwa znanej pisarki. O pani Ewie nie zapomniałam w moich noworocznych postanowieniach i założyłam sobie, że podczas wakacji coś z jej twórczości koniecznie musi wpaść mi w ręce. :)
OdpowiedzUsuńNo to super, czekam w takim razie na Twoje wrażenia po przeczytaniu czegoś Pani Ewy Nowak :)
UsuńJak byłam młodsza czytałam książki tej autorki. Muszę do nich wrócić! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością warto do nich wrócić! :)
Usuń