piątek, 7 sierpnia 2015

Abbi Glines - O krok za daleko

Blair po stracie mamy, postanawia zwrócić się o pomoc do ojca, którego nie widziała od pięciu lat. On prosi ją by przyjechała do jego domu, zapewniając, że będzie na nią czekał. Jednak gdy Blair dociera do Rosemary okazuje się, że nie ma tam jej ojca, jest jedynie przyrodni brat - Rash, który niechętnie zgadza się by dziewczyna na jakiś czas zamieszkała w malutkim pokoiku pod schodami. Wystarczy niewiele czasu, a oboje zaczynają coś do siebie czuć, jednak pomiędzy nimi cały czas stoi sekret, który Rash zawzięcie ukrywa.

Wystarczyło jedynie kilka godzin, bym przeczytała tę książkę, kiedy już zaczęłam czytać nie mogłam się oderwać i z zapartym tchem śledziłam losy Blair i Rasha. W życiu nie pomyślałabym, że ta historia tak mnie pochłonie i wprost nie będę mogła się doczekać kiedy sięgnę po kolejną część, a tak właśnie się stało!

Emocji w tej książce jest tyle, że czasami musiałam na chwilę odkładać powieść by nie wybuchnąć od ich nadmiaru, naprawdę - ta powieść, aż kipi od emocji! Ta z pozoru prosta historia zupełnie mnie pochłonęła na tyle, że nawet nie zwracałam uwagi na to, co się wokół mnie dzieje. Jestem zachwycona "O krok za daleko"!
"O krok za daleko" spodoba się z pewnością zarówno romantykom, jak i fanom erotyków, bo nie będę ukrywać, książka, aż kipi od seksu, choć erotykiem nie jest. Nie uważam tego za wadę, choć przyznam, że momentami, wydawało mi się, że scen seksu było zbyt wiele, do tego denerwowały mnie wtedy wiecznie te same teksty Rasha. Mimo, że powieść wydaje się banalna, to jest ona zwyczajnie piękna w swej prostocie.

Autorka stworzyła bardzo ciekawe postaci. Twardą i zarazem delikatną Blair, która mimo trudnej przeszłości, stawia czoła teraźniejszości. Dziewczyna robi co może, by nie być zależną od nikogo. Rash z kolei to chłopak, którego nie interesuje trwały związek, tylko "numerki" na jeden raz. Mimo, że wydaje się bardzo stanowczy, jest też opiekuńczy, szczególnie w stosunku swojej siostry, a potem również dla Blair.

Od początku książki na mojej twarzy gościł dziwny uśmiech podniecenia całą historią, a z czasem zaczęłam wiercić się na swoim swoim siedzeniu, by przyspieszyć akcję (która i tak cały czas galopowała), no i robiło mi się dziwnie gorąco (choć biorąc pod uwagę fakt, że na dworze było ponad 30 stopni, nie powinno mnie to dziwić). Ostatnio coś takiego działo się ze mną podczas czytania "Hopeless" i teraz znów emocje wzięły nade mną górę. Autorka przez całą książkę grała na emocjach, by na końcu złamać serce czytelnikowi. Jestem też mile zaskoczona lekkim piórem Abbi Glines, które sprawiało, że powieść jeszcze bardziej mnie wciągała, choć tak jak wspomniałam trochę denerwowały mnie niektóre teksty Rasha.

Nie mogę się już doczekać kiedy sięgnę po "Spróbujmy jeszcze raz", bo po przeczytaniu "O krok za daleko" czuje wielki niedosyt. Jest to bardzo dobra książka, z małymi minusami. Wciąga i pochłania z każdą stroną bardziej, jestem zaskoczona, że książka aż tak mnie zachwyciła, mam nadzieję, że będzie tak również z pozostałymi częściami serii. Polecam!

Za możliwość przeczytania książki, bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwo Pascal!

17 komentarzy :

  1. Cieszę się, że tak ci się spodobało! Też uwielbiam, więc witaj w klubie ^^ Następne części są jeszcze lepsze, więc przygotuj się! <3

    Ściskam xx
    Isabelczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjemna recenzja, ale do powieści tej mnie nie ciągnie

    dianabookgeek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Abbi Glines, choć od dawna są na mojej liście "Must read", więc może w końcu uda mi się przeczytać:)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem kilka dni po skończeniu "Spróbujmy jeszcze raz" i mogę Ci powiedzieć, że trzyma ona poziom :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, po twojej recenzji to chętnie przeczytałabym tą książkę ;)
    Pozdrawiam,
    http://wer-pozeraczkaksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Przekonałaś mnie, chcę przeczytać! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Recenzja super i już zapisałam sobie autorkę,na pewno zapoznam się z jej twórczością. Mój klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po takiej recenzji nie mam innego wyjścia, muszę przeczytać tę książkę. Naprawdę bardzo mnie zaciekawiła ;)
    http://alejaczytelnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Już tyle słyszę nie tylko o tym tytule, ale też o samej autorce, że muszę się skusić!

    Pozdrawiam, Insane z http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie bardzo mój styl. Ale świetna recenzja ;)
    http://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcę, chcę, chcę!! Niech no się tylko dorobię to natychmiast ją kupię :)

    Pozdrawiam :)
    http://ksiazki-mitchelii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba powoli przekonuję się do tej książki, ale nie całej serii bo o reszcie części czytałam dosyć różne opinie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio zastanawiałam się nad którąś książką tej autorki, ale nie zdecydowałam się. Może następnym razem dostanie szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam, ale niestety nie zrobiła na mnie jakiegoś większego wrażenia. Wątpię abym sięgnęła po kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że mimo tych minusów skusiłabym się na tę pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nominowałam cię do LBA :) http://fluff-my-life-my-amazing-story.blogspot.com/2015/08/5-6-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeczytałam całą tą trylogię. Bardzo fajna. Pewnie niedługo zabiorę się za inne książki tej autorki :)

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka