sobota, 19 września 2015

Jessica Sorensen - Przypadki Callie i Kaydena

Callie i Kayden mimo, że często się mijali, nigdy nie zwracali na siebie uwagi, a właściwie, to Kayden ignorował Callie, której nigdy nie lubiano. Dziewczyna zawsze była odosobniona, choć nikt nie zagłębiał się w to, dlaczego tak jest. Kayden z kolei w domu spotyka się z przemocą, której trudno się przeciwstawić. Pewnego razu Callie jest światkiem wydarzenia, które mogłoby skończyć się fatalnie, ale na szczęście dziewczyna zapobiega tragedii, wtedy wydaje się, że to ostatnie spotkanie tej dwójki, jednak jakiś czas później ich losy ponownie się splatają.

Początkowo jakoś niespecjalnie porwała mnie ta powieść, bałam się, że będzie to kolejna ckliwa opowieść o miłości. Jednak po kilku rozdziałach okazało się, że ta powieść z pewnością do takich nie należy. Ból i cierpienie, to główny temat tej książki, wcale nie miłość jak mogłoby się wydawać. Jest ona dopiero na drugim planie, co w żadnym razie nie jest wadą, a raczej zaletą.

Ostatni rozdział... Nie mam słów by to opisać, autorka zagrała mi na emocjach i sprawiła, że pierwsze co zrobiłam po zamknięciu książki, to sprawdzenie czy jest druga część, i całe szczęście jest! Po zamknięciu książki myślałam tylko o tym, kiedy pojawi się w Polsce, całe szczęście dzień później przeczytałam wspaniałą wiadomość, że premiera już niedługo!
Ostatni rozdział całkowicie mnie zaskoczył i pozostawił w wielkiej niepewności. O ile większość książki nie wywołała u mnie zbyt wielu emocji, to końcówka, rozszarpała moje serce.

"Przypadki Callie i Kaydena",to książka o cierpieniu. Bólu, który ciągnie się w nieskończoność i nie pozwala o sobie zapomnieć. Zarówno Callie, jak i Kayden doświadczyli w swoim życiu wiele cierpienia, jedno z nich psychicznego, drugie fizycznego. Jest to historia, o trudnym życiu i trudnej miłości, której doświadczyli bohaterowie. Autorka wszystko to opisała niezwykle realnie, tak, że nieraz żałowałam bohaterów. Jak już wspomniałam, miłość pojawia się tu na drugim miejscu.

Zarówno fabuła, jak i bohaterowie zostali stworzeni bardzo realnie, co bardzo mi się podoba, nie mam tej kwestii  nic do zarzucenia. Polubiłam również postacie Setha i Luka, czyli przyjaciół głównych bohaterów, szkoda, że niewiele możemy się tu o nich dowiedzieć, poza bardziej ogólnymi informacjami.
Po raz pierwszy od jakiegoś czasu spotkałam się w książce z nieszczęśliwym zakończeniem. Książki, które ostatnio czytałam, zazwyczaj kończyły się dość optymistycznie, tutaj z kolei Pani Sorensen pozostawia czytelnika w niepewności i oczekiwaniu na kolejny tom.

Muszę również wspomnieć, że jestem zachwycona okładką książki. W dużej mierze to ona właśnie zachęciła mnie do poznania historii Callie i Kaydena. Intryguje i przyciąga wzrok, jestem ją kompletnie zauroczona!

Podoba mi się również naprzemienna narracja, raz z punktu widzenia, Callie, innym razem Kaydena, wypadło to naprawdę bardzo dobrze, ponieważ możemy poznać myśli obojga bohaterów.
Już teraz niecierpliwie czekam, na premierę drugiej części "Przypadków...". Jestem bardzo ciekawa drugiego tomu, z resztą po takim zakończeniu... czemu tu się dziwić? Książkę tę naprawdę Wam polecam, myślę, że wielu osobom, przypadnie ona do gustu.

Za możliwość przeczytania tej powieści bardzo dziękuję Księgarni Bonito.pl

19 komentarzy :

  1. Skoro polecasz, może przeczytam :)

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej książki ciągle nie mogę się w pełni przekonać ;) Właśnie tej ckliwości się obawiała, ale piszesz, że tak nie jest, że jest w niej ból i cierpienie... hmm może jednak rozejrzę się za tym tytułem :) Pozdrawiam ciepło :)
    PS. Dołączyłam do obserwatorów :) Będę Cię odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo zachęcającej recenzji, myślę, że jednak nie skuszę się na tą pozycję. Nie przepadam za taką tematyką :)

    Zapraszam też do MNIE :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielu blogerów poleca tę książkę. Z każdą recenzją mam ochotę zakupić własny egzemplarz, zanurzyć się w tej historii i oderwać od rzeczywistości :) Ale to dopiero wtedy kiedy ogarnę trochę swoje stosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę czytałam i szalenie mi się podobała, a drugi tom jest jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak wielu blogerów poleca tę książkę, lecz obawiam się, że brak środków spowoduje, iż dane mi będzie przeczytać tę książkę dopiero pod koniec tego roku :c

    http://zagoramiksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam o tej książce już sporo dobrego, tutaj znowu trafiam na taką opinię i cóż - chyba w takim razie się na nią skuszę. :)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że tak bardzo Ci się podobało i cóż.. Chciałabym bardzo przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiele razy przewinęła mi się ta książka, jednak nigdy nie byłam zainteresowana nią żeby przeczytać opis a co dopiero kilka opinii. Jednak teraz czuję się zachęcona do przeczytania! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio takie historie mnie nie interesują, może na wiosnę sięgnę po romans tego typu :)

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Zainteresowała mnie ta książka już po przeczytaniu jej pierwszych opinii. Wymieniłaś tyle plusów tej pozycji, że muszę w końcu ją nabyć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Och zapowiada się świetna lektura :)

    Fluff

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasem zdaję mi się, że wszyscy już tę książkę przeczytali, tylko nie ja :( Chciałabym móc to zrobić, bo mimo, że to książka o bólu, czuję, że niesie nadzieję. Do tego ma masę tomów, a to uwielbiam. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele osób poleca tę książkę, dlatego bardzo chcę ją przeczytać, ale jakoś nigdy nie mogę znaleźć na to okazji. Oby wreszcie mi się udało :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka już czeka grzecznie na półce, aż uporam się z lekturami do konkursów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sama nie wiem czy mam ochotę przeczytać o losach tych dwojga :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się co do ostatniego rozdziału. To było straszne zostawić czytelnika w takiej niepewności. Ja już jestem po drugim tomie i gorąco go polecam. Pozdrawiam :)

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie chcę na razie zaczynać nowych serii... ale może kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
  19. wydaje sie byc interesujaca xx

    http://aworhe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka